Dzieci uwielbiają słodycze, a niektóre większe dzieci nie potrafią bez nich żyć. Brzmi znajomo? Dla nas alternatywą dla czekoladek pozostawały batony zbożowe. Ponieważ lubimy robić wszystko sami, zabraliśmy się za konstruowanie domowych "paszówek" (tak pieszczotliwie je nazywamy ze względu na ilość ziarna). Udało się. Batoniki robi się szybko i łatwo, dobrze przechowuje w metalowej puszcze. Polecamy dodać suszoną śliwkę i morelę dla zbalansowania słodyczy rodzynek czy żurawin. Pole do popisu w kwestii "wsadu" jest w zasadzie nieograniczone. Z doświadczenia wiemy, że dwulatki je uwielbiają, bo a) mogą bezkarnie pomagać w ich robieniu, b) gotowe batoniki są słodkie i chrupią jak należy. Polecamy!
Czas przygotowania: 5 minut
Czas pieczenia: około 20-30 minut
Składniki:
250 g płatków owsianych zwykłych
50 g otrębów (zwykłych lub smakowych)
100 g posiekanych orzechów włoskich lub migdałów
150 g rodzynek, żurawin, ananasa, papai, suszonych moreli, fig lub daktyli
130 g brązowego cukru
(ew. 1 łyżeczka cynamonu, jeśli ktoś lubi)
150 g masła
Nagrzewamy piekarnik do temperatury 180 stopni. Blaszkę o wymiarach około 20x30 cm wyściełamy papierem do pieczenia. Suszone owoce siekamy (oprócz rodzynek i żurawiny). Do miski wsypujemy płatki, orzechy, owoce, cukier, cynamon i dokładnie mieszamy. Masło rozpuszczamy w rondelku i gorące wlewamy do miski z płatkami. Mieszamy i rozkładamy na blaszce. Dobrze dociskamy masę, żeby uformowała równą warstwę i wstawiamy do piekarnika na 20-30 minut (do momentu zbrązowienia płatków). Upieczoną masę wyjmujemy, studzimy i ostrym nożem kroimy na kawałki.
Idealne na moją fazę owsianą;)
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę je zrobić ! Idealna alternatywa dla zwykłych batonów :)
OdpowiedzUsuńPyszna, zdrowa przekąska:)
OdpowiedzUsuńsuper. zdrowo i na syto :)
OdpowiedzUsuńa jak duże są te większe dzieci? ;)
OdpowiedzUsuńNie wiem, czy wszystko jest ok z tym przepisem.Na pewno proporcje są dobre i nie potrzeba np mleka skondensowanego? Mnie niestety wyszła po prostu granola - w smaku obłędna, no ale na przekąskę do pracy czy szkoły się nie nadaje w sypkiej formie :(
OdpowiedzUsuńSuper! Fajna alternatywa dla ekologicznych batonów z Holle, za którymi przepadam, ale które ciężko dostac niestety...
OdpowiedzUsuńDokładnie, ja też poluję na batony musli z Holle! ostatnio kupowałam przez internet, ale teraz może wyprodukuję własną alternatywę:)
OdpowiedzUsuń