Bruschetta jest idealną szybką przekąską, którą można przyrządzać na wiele sposobów. Jej podstawę stanowi wiejski chleb, ale my niestety akurat takiego nie mieliśmy. Zamiast niego użyliśmy więc bułki paryskiej, którą z obu stron posmarowaliśmy oliwą i podpiekliśmy. Potem dodaliśmy tylko pomidory ze świeżą bazylią i mozarellą. Pyszna przekąska była gotowa w 25 minut (z czego 15 minut zajęło opieczenie kromek bułki w piekarniku).
Jeszcze jedna ważna uwaga. Ustaliliśmy, że nazwę tej przekąski wymawia się [brusketta], a nie [bruszetta], jak czyniła to pewna kulinarna celebrytka w swoim restauracyjnym reality-show.
Czas przygotowania: 10 minut
Czas pieczenia: 15 minut
Składniki:
18 kromek bułki paryskiej grubości 2 cm
8 łyżek oliwy z oliwek
1 ząbek czosnku (opcjonalnie)
2 duże pomidory
1/2 kulki mozarelli
20 listków świeżej bazylii
Piekarnik nagrzewamy do temperatury 150 stopni. Kromki bułki paryskiej układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Smarujemy je z jednej strony oliwą z oliwek, przewracamy i smarujemy drugą stronę. Wstawiamy do piekarnika, po 10 minutach sprawdzając czy spód bułki się zarumienił - jeśli tak, przewracamy je i podpiekamy tak, żeby grzanki miały jednakowy kolor z obu stron. Upieczone pieczywo wyjmujemy na kratkę, jeszcze ciepłe smarujemy ząbkiem czosnku (to jest opcja dla miłośników czosnku) i studzimy.
Pomidory siekamy w kostkę o boku ok. 0,5 cm. Listki bazylii myjemy, suszymy i siekamy. Do miseczki wrzucamy posiekane pomidory i bazylię, wlewamy 2 łyżki oliwy z oliwek, mieszamy. Mozarellę siekamy w kostkę. Na grzankach układamy pomidory z bazylią i obsypujemy mozarellą.
Pomidorów nie posoliliśmy, bo nie chcieliśmy, żeby oddawały swój sok bułce. Mozarelli nie wymieszaliśmy z pomidorami, żeby nie straciły swojego intensywnego koloru.
Uwielbiam opiekane pieczywo. Najlepiej pełnoziarniste, z oliwą, natarte czosnkiem i posypane ziołami. Niebo na podniebieniu.
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie.
Baaardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńAch, bruschetta... Idealne polaczenie smakow: chrupiacy chleb, ostry czosnek, soczysty pomidor i lagodna mozzarella. To jedna z tych rzeczy, ktorym zwyczajnie nie potrafie sie oprzec :)
OdpowiedzUsuńmniam:) uwielbiam takie jedzonko, chrupiace pieczywo, soczyste pomidorki... mniam, mniam:)
OdpowiedzUsuńw zimie to idealny sposób na przywołanie lata :)
OdpowiedzUsuń