Od pewnego czasu testujemy w naszej kuchni możliwości Speedcooka. Robiliśmy już zupy, koktaile, mrożoną kawę. Upały podpowiadają nam, że można by zrobić domowe lody. Sam Speedcook co prawda ich nie ukręci, ale z pewnością przyda się do miażdżenia, miksowania, ubijania...
Ogłaszamy konkurs w którym do wygrania są książki kucharskie ufundowane przez producenta Speedcooka!
Co zrobić, żeby wygrać?
1. Polubić naszą stronę na Facebooku.
2. W komentarzu pod tym postem podać pomysł na niebanalne lodowe połączenie smakowe.
Trzy najciekawsze propozycje smaku lodów nagrodzimy książkami kucharskimi ufundowanymi przez producenta Speedcooka.
W konkursie może wziąć każdy, kto mieszka w Polsce lub w Polsce nie mieszka - ale pod warunkiem, że w przypadku wygranej poda adres dostarczenia przesyłki na terenie RP.
Propozycje prosimy przesyłać do 29. sierpnia 2012. Listę zwycięzców opublikujemy 31. sierpnia 2012.
Do dzieła, kreatywni Lodożercy!
proponuję lody brzoskwiniowo-cynamonowe lub kawowo-miętowe :)
OdpowiedzUsuńPolecam połączenie porzeczki i mango. Ostry smak porzeczki cudownie wyrównuje silną słodycz mango. :)
OdpowiedzUsuńja zaproponuje jedną z moich niedawnych kombinacji - sorbet cytrynowy ze świeżą bazylią - idealny smak i orzeźwienie.
OdpowiedzUsuńa jako drugi, zaproponuję ody jogurtowo - malinowe również z bazylią ( robione z dodatkiem tradycyjnego bałkańskiego jogurtu! )
zapewniam - kulinarna satysfakcja gwarantowana ! i do tego te kolory ! <3
Ja propomuję lody o smaku białej czekolady ze skórką z limonki i borówkami amerykańskimi :) Polecam
OdpowiedzUsuńa ja bym zjadła lody o smaku FIOŁKOWYM :)
OdpowiedzUsuńjakiś czas temu jadłam cukierka o takim smaku i uważam, że jest obłędny.
a idąc tropem fiołków zaproponuję mix o smaku fiołkowo-pomarańczowym lub fiołków z miodem.
OdpowiedzUsuńChałwa. Wiem, że takie już istnieją, ale dla mnie są bombowe! :)
OdpowiedzUsuńDla amatorów lodów wytrawnych (do których nie należę, ale mogę wczuć się w rolę adwokata diabła;) poleciłabym lody o smaku pieczonej papryki z bazylią. Dla łasuchów natomiast pomarańczowe z imbirem (w wersji sorbetowej) i porzeczkę z białą czekoladą.
OdpowiedzUsuńUwielbiam lody jagodowe (nie sorbet), a gdybym dodała do nich poziomki, które są wg mnie proguktem luksusowym (nie widziałam lodów poziomkowych)i ozdobiła listkami mięty, byłoby idealnie. I ten wspaniały fiolet, przez który przebuja się róż:) mniam...
OdpowiedzUsuńMarzą mi się też truflowo-czekoladowe z sosem malinowym :)
a ja chętnie bym zjadła lody waniliowe z czerwonym pieprzem..
OdpowiedzUsuńNata
owsiankowe :)pychota
OdpowiedzUsuńMarzą mi się puszyste lody o smaku waniliowym z delikatnym dodatkiem lawendy, skropione odrobiną oliwy z oliwek (koniecznie z pierwszego tłoczenia!) Znajoma kiedyś poczęstowała mnie podobnym połączeniem i muszę przyznać, że smakowało to niesamowicie. Oliwa tak się połączyła z lodami, że stworzyła zupełnie nowe wrażenie smakowe.
OdpowiedzUsuńJabłkowe z cynamonem?
OdpowiedzUsuńMarchewkowe z chili?
Ananasowe z miętą?
Czekoladowe z kawą?
Granatowych bym chętnie spróbowała też.
Może Ula to zbyt ogólne – ulalup :)
OdpowiedzUsuń