niedziela, 9 stycznia 2011

Makowiec bożonarodzeniowy

Obiecaliśmy nadrobić zaległości Bożonarodzeniowe, więc nadrabiamy. Dzisiaj pora na makowiec. Nigdy wcześniej żadne z nas nie robiło makowca, ale M. uwielbia makowce. Dlatego w tym roku robiliśmy je z podwójnej porcji. Na sześć sztuk pękły nam cztery, ale lukier idealnie przykrył pęknięcia. Zresztą, A. twierdzi, że pęknięte ciasta są piękniejsze, bo są domowo autentyczne. Jeden makowiec zamroziliśmy (bez lukru), bo podobno można je mrozić. Nie używaliśmy gotowej masy makowej (ma tylko 40% maku!), ale ponieważ nie mamy maszynki do mięsa kupiliśmy mak mielony. Jest nieco droższy od takiego niemielonego, ale był świetny - świeży, drobno zmielony i szczelnie zapakowany. W przepisie zmieniliśmy ilość cukru i miodu tzn. dodaliśmy więcej miodu i zmniejszyliśmy ilość cukru. Żeby było szlachetniej na Święta.
Przepis znaleźliśmy na blogu Dorotus. Tam też znajdziecie instrukcję obrazkową jak zawijać strucle.


Czas przygotowania: 1 godzina
Czas oczekiwania: 90 minut
Czas pieczenia: 30-40 minut

Składniki:

Ciasto drożdżowe:
3 szklanki mąki pszennej
180 ml letniego mleka
150 g roztopionego i schłodzonego masła
6 żółtek
45 g drożdży świeżych
6 łyżek cukru
1 1/2 łyżki oleju
1/2 łyżeczki soli
1 1/2 łyżki rumu
2 łyżki ekstraktu waniliowego lub 1 opakowanie cukru wanilinowego

Masa makowa:
1/2 kg maku
200 g cukru
100 g rodzynków
50 g posiekanych orzechów włoskich
2 łyżki miodu
1 łyżeczka olejku migdałowego
1 łyżka cynamonu
1 łyżka miękkiego masła
3 łyżki skórki pomarańczowej 
6 białek

Lukier:
1/2 szklanki cukru
3 łyżki soku z cytryny

Drożdże rozpuszczamy w ciepłym mleku wymieszanym z cukrem. Odstawiamy na około 10 minut. Do drożdży dodajemy mąkę, żółtka, sól, rum, ekstrakt waniliowy i wyrabiamy ciasto. Dodajemy rozpuszczone masło i olej, wyrabiamy ciasto do uzyskania jednolitej masy. Miskę w której ciasto będzie wyrastało smarujemy tłuszczem. Ciasto drożdżowe formujemy w kulę, wkładamy do miski, przewracamy na drugą stronę (strona tłusta będzie na górze). Miskę przykrywamy czystą ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na 90 minut.
Przygotowujemy masę makową. Jeśli używamy maku niemielonego mak zaparzamy w 500 ml wody, odstawiamy do wystygnięcia (mak wchłonie wodę) i mielimy dwukrotnie. Jeśli używamy maku już zmielonego, wystarczy zaparzyć go wodą i ostudzić. Do maku dodajemy wszystkie pozostałe składniki oprócz białek i dokładnie mieszamy. Białka ubijamy na sztywną pianę i dodajemy do masy makowej bardzo delikatnie mieszając.

Piekarnik nagrzewamy do temperatury 190 stopni. Wycinamy 3 dość długie kawałki papieru do pieczenia (około 50 cm). Będziemy w niego zawijać ciasto i papieru nie należy oszczędzać, bo jeśli tuba będzie za mała, rozwinie się w pieczeniu i nasze makowce będą szerokie i niewyrośnięte. 
Wyrośnięte ciasto drożdżowe uderzamy tak, by wypuścić z niego nagromadzone powietrze. Dzielimy ciasto na 3 części. Każdy arkusz papieru smarujemy olejem (z jednej strony). Każdą część ciasta rozwałkowujemy na tłustej stronie papieru do pieczenia formując prostokątne placki o grubości 4-5 mm. Na placek wykładamy 1/3 masy makowej z każdej strony zostawiając 3 cm rantu. Makowiec zwijamy w rulon, końce podwijamy pod spód. Makowiec ściśle zawijamy w papier do pieczenia na którym był wałkowany. Końcówek papieru nie zwijamy - mają pozostać otwarte. Makowce układamy obok siebie na blasze do pieczenia i wstawiamy do piekarnika na 30-40 minut. Nawet w naszym piekarniku niezapiekającym góry makowce się zarumieniły.
Gotowe makowce wyjmujemy z piekarnika, studzimy, smarujemy lukrem i dekorujemy surowym (niemielonym tym razem) makiem, skórką pomarańczową lub posiekanymi drobno orzechami.

2 komentarze:

  1. Makowiec wygląda przepysznie. Niestety u mni e wtym roku nie było go na święta. Waszego pewnie też już nie ma, a z przyjemnością bym się poczęstowała :)

    OdpowiedzUsuń
  2. przepyszne ciasto. jedno z moich ulubionych :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za odwiedziny!
M+A