Pralinki z kaszy jaglanej to nasza propozycja na zdrowy deser. Pomysł na użycie kaszy jaglanej w tej formie nie jest nasz - podsunęła go nam autorka bloga Smakoterapia. Nasze pralinki nie zawierają innego cukru niż ten zawarty w rodzynkach. Poza tym, są niezwykle proste - składają się na nie trzy podstawowe składniki: kasza, rodzynki i posypka (np. wiórki kokosowe lub płatki migdałowe). Przez to, że jaglane kulki są wyjątkowo proste w przygotowaniu, można je robić nie tylko dzieciom, ale też z dziećmi. Formowanie kuleczek i obtaczanie ich w wiórkach to naprawdę świetna zabawa. Co więcej, nie trzeba potem za długo sprzątać. Sprawdziliśmy! Z podanych składników wyjdzie 40 pralinek.
Jeśli zasmakujecie w tych "oszukanych" słodyczach i zechcecie z nimi poeksperymentować, to warto spróbować jeszcze innych składników. Na przykład połowę rodzynek można zastąpić daktylami. Do wnętrza kulek można dodać startej skórki pomarańczowej. Zamiast migdałów i wiórków kokosowych kulki można obtaczać w krokancie (czyli pokruszonych orzechach laskowych lub fistaszkach), w posiekanych pistacjach albo w kakao.
Czas przygotowania: 1 godzina
Składniki:
1 szklanka kaszy jaglanej
1 szklanka rodzynek
4 szklanki wrzątku
1 łyżeczka cynamonu
1 szklanka wiórków kokosowych
1 szklanka płatków migdałowych
Rodzynki wsypujemy do miski, zalewamy 1,5 szklanki wrzątku i odstawiamy na 5 minut. Do reszty gotującej się wody wsypujemy kaszę jaglaną, przykrywamy garnek i gotujemy na małym ogniu, aż kasza wchłonie całą wodę - około 10-15 minut. Sparzone rodzynki odcedzamy i blendujemy. Do ugotowanej kaszy dodajemy rodzynki, cynamon, mieszamy i odstawiamy do ostygnięcia. Na płaski talerz wsypujemy wiórki kokosowe, na drugi płaski talerz wrzucamy płatki migdałowe pokruszone w dłoniach (możemy je wcześniej uprażyć na patelni - wystarczy je położyć na patelni bez tłuszczu i podgrzewać, aż nabiorą złotego koloru). Z ostudzonej kaszy i rodzynek formujemy kulki wielkości orzecha włoskiego i obtaczamy je w wiórkach lub płatkach migdałowych. Podajemy od razu lub przechowujemy w chłodnym miejscu.
genialne! zdrowe i smaczne, uwielbiam takie desery :)
OdpowiedzUsuńbardzo polecamy!
Usuńsuper... na pewno wyprobuję
OdpowiedzUsuńto czekamy na opinie ;)
Usuńświetne! w sam raz dla nas:)
OdpowiedzUsuńnaprawdę mało sprzątania i bardzo proste :)
UsuńMmm, wyglądają zachęcająco, a że uwielbiam zdrowe smakołyki, to zrobię je w środę i na tłusty czwartek będą jak znalazł :)
OdpowiedzUsuńPS. Trafiłam do Was prosto z Pytania na Śniadanie :D
Zrobiłam. Uważam, że wiórki kokosowe nie pasują smakowo do reszty składników. Powinno się zamienić ten składnik i obtaczać kulki czymś innym np.pokruszonymi ciastkami owsianymi.
OdpowiedzUsuńAnonimowy, to dobry pomysł z tymi ciastkami. Nam połączenie z wiórkami bardzo smakowało i przypominało Rafaello :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!
mało słodkie - ale to dobrze :-) z kokosem smaczniejsze. przeliczyłam kalorie - 100g pralin to ok 300kcal, a jedna pralina to ok 100 kcal. I baaaardzo dużo cennych minerałów i witamin
OdpowiedzUsuńchyba się pomyliłaś, bo wszystkie składniki potrzebne do zrobienia pralinek mają 1128 kcal a skoro z tego wychodzi 40 sztuk to jedna ma nie więcej niż 30 kcal
Usuńjesteścei niesamowici z kaloriami! dzięki za info - tym bardziej będziemy je robić :)
UsuńŚwietny przepis! Do wypróbowania kaszy jaglanej zbierałam się jakiś czas i teraz mam bardzo dobry powód, by ją wykorzystać. A ta niewielka ilość kalorii dodatkowo motywuje ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! Blog wspaniały. Często bywam, pierwszy raz komentuję :)
Dziękujemy, że w końcu zostawiłaś po sobie ślad :) koniecznie spróbuj je zrobić. są proste i naprawdę pyszne!
UsuńNo i zrobiłam :) fantastycznie smakują i jakże przyjemnie się je przygotowuje!
OdpowiedzUsuńŚwietnie! Uzależniają trochę, co?:)
UsuńStaram się nie uzależniać od jedzenia, ale coś w tym jest ;)
OdpowiedzUsuńDeser idealny! Nie przepadam za rodzynkami, więc daktyle brzmią naprawdę kusząco....stąd proste (oby nie głupie;) pytanie niedoświadczonego - czy też trzeba je sparzyć? Mam na myśli świeże daktyle, bo ostatnio lepiej nam smakują niż suszone :)
OdpowiedzUsuńŚwieże daktyle myślę, że powinny się spokojnie zblendować. Ale warto im dolać odrobinkę wody, żeby nie zniszczyć silnika blendera. Zrobiłabym więc tak: pokroiłabym je, wrzuciła do misy blendera, dodała 5 łyżek gorącej wody i zblendowała. Jakby się okazało, że jest za gęste i nie chce się zmiksować, trzeba dodać wody. Proszę dać znać jak wyszło :)
UsuńMam pytanie, czy kulki nie są zbyt suche?
OdpowiedzUsuńRodzynki są wilgotne, świeża kasza też, więc kulki nie są suche. Proszę spróbować!
Usuńdla tych co wolą słodsze (bo mi sie wydają jakieś kwaśne?!?) polecam dodać miodu! pycha :)
OdpowiedzUsuńdziękuję za radę. Mogą być kwaśne od rodzynek.TAk, wiem, że rodzynki to nam się kojarzą tylko ze słodyczą, ale niektóre są naprwadę kwaskowate :)
Usuń