O S'mores można pisać długo, bo czy jest coś lepszego niż ciepły herbatnik, delikatnie rozpuszczona czekolada i ciągnąca się pianka marshmallows? S'mores tradycyjnie podpieka się w kominku, a do ich przygotowania można użyć specjalnych koszyczków, np. takich. Można je również robić w piekarniku lub mikrofalówce. My dzisiaj pokusiliśmy się o tartę inspirowaną S'mores - spód z herbatników, ganache z dodatkiem bitej śmietany i pianek marshmallows, które można przed podaniem opalić specjalnym palnikiem jak do crème brûlée (jeśli macie taki palnik). Poza tym że tarta jest kaloryczna i uzależniająca, to smakuje wspaniałą czekoladową słodyczą - będzie pasować idealnie do kawy.
Czas przygotowania: 30 minut
Składniki:
100 g herbatników
50 g masła
200 g gorzkiej czekolady
1 łyżka kawy rozpuszczalnej
2 łyżki cukru pudru
300 ml śmietanki 36%
kilkanaście pianek marshmallows
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni Celsjusza. Blaszkę do tarty smarujemy masłem. Herbatniki kruszymy na proch (my robimy to w blenderze), masło rozpuszczamy. Masło łączymy z pokruszonymi herbatnikami i gotową masą wykładamy spód blaszki. Gotowy spód wstawiamy do piekarnika na 10 minut. Wyjmujemy i studzimy. W czasie, gdy piecze się spód przygotowujemy krem. Czekoladę łamiemy na kawałki i wrzucamy do średniej wielkości naczynia. Do rondelka wlewamy 100 ml śmietanki, dodajemy kawę, cukier puder i mieszając doprowadzamy do wrzenia. Gorącą śmietankę wylewamy bezpośrednio na czekoladę, czekamy 1 minutę i energicznie mieszamy, aż powstanie jednolita masa. Studzimy ją ok. 5 minut, a potem ubijamy mikserem na wysokich obrotach przez 5 minut. W ten sposób ganache stanie się bardziej pulchny i będzie miał nieco jaśniejszy kolor. Pozostałą śmietankę ubijamy mikserem na wysokich obrotach, aż powstanie bita śmietana. Delikatnie łączymy ubitą masę czekoladową z ubitą śmietanką. Wykładamy na upieczony i nieco ostudzony spód, dekorujemy piankami. Gotową tartę przechowujemy w lodówce.
szybko, łatwo i słodko! tak, jak lubię :]
OdpowiedzUsuńto co? próbujesz?
UsuńMniaam! Uwielbiam jeść, a te przepisy i zdjęcia wyglądają smakowicie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, P. ;)
dzięki!
Usuńoj tak :)
OdpowiedzUsuńDrugi raz w życiu czytam o S'mores i już wiem, że z pewnością zostałabym wierną fanką :) Bardzo apetyczna ta tarta :)
OdpowiedzUsuńFajne te s'mores :) Powiedzcie proszę Waszej przyjaciółce, tej, co ma alergika, że jeśli chce, to jej zrobię s'mores w wersji dla alergików, a na razie niech zerknie na mój przepis na ciasteczka z owocami i pianką - są przepyszne, muszę nieskromnie powiedzieć.
OdpowiedzUsuńZapomniałam, chciałam jeszcze pochwalić logo, szalenie mim się podoba ;P Na tartę a'la smores to się zamierzam, tylko mam chwilową "awarię" piekarnika (kupa złomu i tyle)Dobra, już kończę słodzić bo to pewno dziwnie brzmi...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło jeszcze raz i będę wpadać!