piątek, 25 kwietnia 2014

Stir-fry z pęczaku z boczniakami

Łapcie boczniaki póki są. Kosztują niecałe 15 złotych na Hali Mirowskiej, w Białymstoku na Giełdzie Rolno-Spożywczej sprzedawali je za 12 złotych. Mają w sobie mnóstwo smaku i świetnie nadają się do szybkiego dania z pęczakiem. Tak, z pęczakiem - doceńcie kaszę!
Podobny pęczak przygotowywaliśmy na warsztatach z Grzegorzem Łapanowskim, organizowanych przez importera sosu sojowego Kikkoman i pikantnego sosu Tabasco. I zakochaliśmy się w pęczaku, który do tej pory kojarzył nam się głównie z bożonarodzeniową kutią. Pęczak z boczniakami (i kilkoma innymi składnikami, o których poniżej) spokojnie można transportować w pudełku lunchowym i posilić się nim w pracy. Spróbujcie koniecznie!


Czas przygotowania: 30 minut

Składniki: 
1 szklanka pęczaku
5 boczniaków
1 mała rzepa japońska
1 mały fenkuł
1/2 cebuli
1 ząbek czosnku
2 łyżki oleju
1/4 szklanki sosu sojowego 
1 łyżka Tabasco
garść posiekanych liści kolendry
3 łyżki orzechów ziemnych (opcjonalnie)

Do 2 szklanek wrzącej wody wrzucamy pęczak i gotujemy na niewielkim ogniu, aż kasza wchłonie wodę. W międzyczasie myjemy grzyby i kroimy w paski o grubości 1 cm. Rzepę myjemy i kroimy w cienkie plasterki. Fenkuł myjemy, wycinamy kłąb, a resztę kroimy w cienkie paski. Cebulę i czosnek drobno siekamy. Na patelnię wlewamy olej, dodajemy cebulę i czosnek i smażymy na małym ogniu mieszając przez ok. 2 minuty. Dodajemy fenkuł, rzepę japońską, sos sojowy, tabasco i wszystko smażymy na dużym ogniu przez 4 minuty. Dodajemy boczniaki, ugotowany pęczak, orzeszki i smażymy jeszcze kolejne 3 minuty. Zdejmujemy z ognia, posypujemy świeżą kolendrą i serwujemy. 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękujemy za odwiedziny!
M+A