Tym razem bez długich wstępów. Hartowana marchewka (zestawienie idealne na sprawdzian z ortografii) z nerkowcami, kolendrą i odrobiną chili to orzeźwiająca przekąska i pomysłowy dodatek do grillowanych i pieczonych mięs. Świetnie wygląda na talerzu, dobrze smakuje i nie wymaga długich przygotowań. Do tego wpasowuje się w wiosenną filozofię "jest Słońce, więc spotkajmy się w parku, a nie w kuchni."
Hartowanie warzyw to jedna z tych technik o których doskonale wiemy, ale rzadko stosujemy, a przecież nic nie przywraca chrupkości i jędrności warzywom tak, jak lodowata woda. Pamiętam, że czytałam kiedyś wywiad z amerykańskim szefem kuchni Michaelem Symonem, który zdradził sekret niesamowicie chrupiących sałat, które serwuje się w restauracjach - zlew wypełniony wodą z lodem. Wszystkie rodzaje sałat (włącznie z rukolą), wkłada się do lodowatej wody i przez cały wieczór utrzymuje się niską temperaturę dorzucając lód. Kiedy klient zamówi sałatkę, warzywa wyjmuje się ze zlewu, delikatnie osusza i serwuje. Dzięki temu sałaty czy ogórki są jędrne, chrupiące i absolutnie zielone. Niesamowicie prosta "sztuczka", którą można zastosować w każdej kuchni.
Czas przygotowania: 15 minut
Składniki:
2 marchewki
1/4 szklanki nerkowców
3 łyżki soku z limonki
1/4 łyżeczki chili (opcjonalnie)
szczypta soli
spora garść liści kolendry
Przygotowujemy miskę z zimną wodą i wrzucamy do niej kilka kostek lodu. Marchew obieramy ze skórki, a potem obieraczką tniemy na długie i cienkie plasterki. Wkładamy je do zimnej wody na 10 minut. Dzięki temu marchewka nabierze chrupkości.
Na suchą patelnię wrzucamy orzechy nerkowca i mieszając prażymy, aż się zezłocą. Szybko zdejmujemy z patelni, kładziemy na talerz i chwilę studzimy. Do misy blendera wrzucamy orzechy nerkowca, dodajemy sok z limonki, chilli i sól. Blendujemy, aż powstanie sypka masa. Liście kolendry myjemy, suszymy i drobno siekamy. Na talerzach układamy marchewkę, posypujemy nerkowcami i liśćmi kolendry. Podajemy.
wyglada skromnie, aczkolwiek ladnie podane, i zdrowe :)) idzie wiosna mysle ze sie skusze, czas drukowac przepis ^^
OdpowiedzUsuńtak, bo to ma być taka piękna i zdrowa przystawka. :)
Usuńwłaśnie mnie czegoś nauczyliście. nie pierwszy raz.
OdpowiedzUsuńŚwietne danie dla mojego taty który ma problemy z wrzodami, także mu polecę. Będzie miał!
OdpowiedzUsuń