czwartek, 17 lipca 2014

Stek z sosem z sera pleśniowego

Uwielbiamy kuchnię amerykańską. Jedno z nas lubi ją bardziej i wiadomo, że jest to ta, która przez kilka lat wszystkie wolne wtorkowe popołudnia spędzała w bibliotece uniwersyteckiej czytając po kolei Emily Dickinson, Emmersona, Kate Chopin, Pynchona i innych wspaniałych poetów i pisarzy z Kraju Wolności.
Prym wśród naszych najulubieńszych dań wiedzie Mac&Cheese, potem w kolejce ustawia się stary, dobry hamburger (najlepiej z karmelizowaną cebulą, wędzonym boczkiem i plastrem sera asiago), chicken pot pie i... whoppie pie. Dobrym stekiem jednak żadne z nas nie pogardzi. 
W Kuchennym Atelier Piotr i Paweł przygotowaliśmy steki z sosem z sera pleśniowego. Taki sos to tylko dodatek do dobrej jakości mięsa, więc kupując mięso na steki szczególnie zadbajcie o jego jakość. Oczywiście, wołowina sezonowana jest najlepsza, ale w sklepach można znaleźć również paczkowane steki niesezonowane, które dobrze przygotowane smakują wyśmienicie. 


Czas przygotowania: 40 minut

Składniki:
4 steki (ok. 100-150 g każdy)

marynata:
6 łyżek sosu sojowego
4 łyżki oliwy z oliwek
3 łyżki soku z limonki
1 łyżeczka pieprzu kajeńskiego
2 łyżki brązowego cukru

sos z sera pleśniowego:
100 g masła
1 cebula
1 szklanka śmietanki 36%
3 łyżki sosu Worcester (lub sojowego)
150 g sera pleśniowego typu lazur

Przygotowujemy marynatę z sosu sojowego, oliwy z oliwek, soku z limonki, pieprzu kajeńskiego i brązowego cukru. Nacieramy nią mięso, które wkładamy razem z marynatą do woreczka strunowego, zamykamy i wkładamy do lodówki na pół godziny. Wyjmujemy mięso z woreczka strunowego i suszymy ręcznikiem papierowym. Rozgrzewamy patelnię grillową tak, by zaczęła delikatnie dymić. Kładziemy mięso i grillujemy ok. 4 minut na każdej stronie (na filmiku smażymy na zwykłej patelni na oleju - też można). Zdejmujemy i kładziemy na talerz. Przykrywamy folią aluminiową i odstawiamy na 10 minut. W międzyczasie przygotowujemy sos. Siekamy cebulę. Rozgrzewamy masło na patelni, dodajemy cebulę i smażymy około 5 minut, aż będzie szklista. Dodajemy śmietanę, sos i ser pleśniowy. Mieszamy do rozpuszczenia sera. Stek podajemy z sosem.

1 komentarz:

  1. Ser pleśniowy, mmmm!
    Lubię sobie nawet zjeść bez niczego, bez dodatków. Samo dobro!

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za odwiedziny!
M+A