"Kochaj to, co gotujesz - a nigdy nie zostanie ci na następny dzień." Tak można streścić nasze wakacyjne gotowanie. Spaghetti z kurkami to był nasz obiad przygotowany z produktów zdobytych "w drodze". Przy trasie Warszawa-Gdańsk można doznać wielu przyjemności - są wśród nich także kurki ciasno upchane w plastikowe pojemniczki po nektarynkach uroczo utytłane w ziemi i igłach. Kurki kupowane z samochodu są zwykle droższe niż te kupowane na bazarku, ale mają w sobie ten urok "prosto od zbierającego". Po drodze, musieliśmy tylko zahaczyć o jakiś monopolowy, żeby kupić wytrawne białe wino. W końcu najlepiej gotuje się z winem. Ale jak byśmy go nie dodali, też byłoby dobrze. Po prostu, więcej byśmy wypili do obiadu.
Rozumiemy, że dla niektórych wakacje to czas bez gotowania i zmywania. Dla nas wakacje to czas na gotowanie i jedzenie tego, na co akurat mamy ochotę, a wtedy mieliśmy ochotę na kurki w sosie z białego wina ze spaghetti. Nie mieliśmy ochoty na robienie pięknych wystylizowanych zdjęć, więc wklejamy zdjęcie z Instagramu. Też jest piękne!
Gotowe spaghetti można oprószyć posiekanym koperkiem albo natką pietruszki.
Czas przygotowania: 30 minut
Składniki na 2 porcje:
250 g spaghetti
300 g kurek
1 cebula
1 ząbek czosnku
3 łyżki masła
1/3 szklanki wytrawnego białego wina
4 łyżki śmietany 30%
sól
pieprz
ew. 1 łyżka posiekanego koperku lub natki pietruszki
Nastawiamy wodę na makaron.
Kurki dokładnie myjemy, większe przekrawamy na pół. Cebulę i czosnek drobno siekamy. Na patelni rozgrzewamy masło, dodajemy cebulę i smażymy na wolnym ogniu mieszając przez ok. 2 minuty (aż cebula zmięknie). Dodajemy czosnek, a chwilę potem - kurki. Oprószamy solą. Mieszając smażymy kolejne 3 minuty.
Makaron wrzucamy do wrzącej osolonej wody i gotujemy zgodnie z instrukcją podaną na opakowaniu.
Na patelnię z kurkami dolewamy białe wino i smażymy jeszcze około 5 minut. Pod koniec dodajemy śmietanę i mieszamy.
Makaron odcedzamy, mieszamy z kurkami i układamy na talerzach. Oprószamy koperkiem lub pietruszką. Serwujemy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy za odwiedziny!
M+A