Z zakręconymi na patyk bułeczkami spotkaliśmy się po raz pierwszy podczas festiwalu Kulinarnego w Odense. Wielkie plastikowe pudełko wypełnione było surowym drożdżowym ciastem. Każdy mógł sobie wziąć patyk, trochę ciasta i zawinąć je wokół rzeczonego patyka. Potem ostrożnie trzeba patyk umieścić nad żarem (a nie ogiem) i czekać.
Pieczenie snobrød jest niesamowitym doświadczeniem. Patyk nie może dotykać ognia, bo ciasto się przypali i będzie niejadalne. Zbyt mały żar nie przypiecze ciasta i nici z bułeczki. Jest o co się starać. Mocno chrupiące i zapieczone z zewnątrz bułeczki są niesamowicie miękkie w środku. Są po prostu pyszne i naprawdę warto się z nimi trochę pogimnastykować. Z doświadczenia napiszę, że lepiej patyk trzymać w pozycji poziomej. W przeciwnym razie bułka spada i trawi ją ogień. Trzymanie ciasta nad zbyt małym żarem może sprawić, że zacznie brzydko wysychać lub co gorsza spływać z patyka (bo będzie ciepło, ale niewystarczająco, żeby ciasto upiec).
Do tej pory nie zauważyliśmy żadnych większych dodatków do snorebrod niż ketchup. Większość ludzi po prostu jadła gorące bułki prosto z patyka bez żadnych dodatków. Wydaje nam się, że odrobina solonego masła z czosnkiem byłaby idealna.
Czas przygotowania: 5 minut
Składniki:
1 ¼ szklanki wody
25 g świeżych drożdży
1 łyżka cukru
1 łyżeczka soli
½ kg mąki pszennej
1. Do miski kruszymy drożdże, dodajemy cukier i ciepłą wodę. Mieszamy i czekamy, aż drożdże ruszą.
2. Do drożdży dodajemy mąkę i sól. Wyrabiamy ciasto, aż będzie odchodziło od ręki.
3. Zostawiamy do wyrośnięcia na minimum pół godziny.
4. Odkrywamy kawałek ciasta, formujemy z niego wałek i zawijamy wokół patyka. Ciasto musi przykleić się do patyka.
5. Pieczemy nad żarem, aż będzie z zewnątrz zapieczone, a w środku upieczone (trzeba to delikatnie sprawdzić).
spróbuję przy najbliższej okazji :)
OdpowiedzUsuńmy osobno pieczemy cienkie kiełbaski i wsuwamy do bułki, pycha
OdpowiedzUsuńZostawiamy do wyrośnięcia na minimum pół godziny.
OdpowiedzUsuń