Tarta tatin to taki cudowny klasyk. Ciasto na opak w którym zwykle słodkie nadzienie znajduje się na spodzie blaszki. W naszej tarcie też wszystko jest na opak - nawet to, że wcale nie jest słodka.
W tym roku pomidory koktajlowe na krzakach rodziców obrodziły, nie ma co. Są piękne, słodkie i pachną słońcem. Nawet te straganowe prosto z polskich krzaczków są cudownie aromatyczne i słodkie. Dlatego nie mogliśmy się powstrzymać i kupiliśmy ich trochę. Dorzuciliśmy winogrona i już wszystko wskazywało na to, że tarta będzie słodka. Wtem! Wpadł nam w ręce ser gruyere i wszystko potoczyło się zupełnie inaczej niż planowaliśmy.
Tarta tatin z pomidorami jest najprostszą tartą. Naprawdę niewiele z nią pracy. Smakuje dobrze na ciepło i na zimno, więc to podwójny plus. Warto serwować ją ze świeżą bazylią albo miętą.
Czas przygotowania: 10 minut
Czas pieczenia: 35 minut
Składniki:
130 g winogron bezpestkowych
370 g pomidorków koktajlowych
1 dymka
1/2 łyżeczki chilli
1/2 łyżeczki pieprzu cytrynowego
2 łyżki oliwy z oliwek
50 g tartego sera gruyere (lub mozzarelli)
50 g tartej mozzarelli
1 opakowanie ciasta francuskiego
garść liści bazylii lub mięty
1. Piekarnik nagrzewamy do 190 stopni Celsjusza.
2. Winogrona i pomidorki myjemy i osuszamy.
3. Dymkę drobno siekamy.
4. Na patelnię wrzucamy pomidorki, winogrona, dymkę, chilli, pieprz cytrynowy, oliwę z oliwek. Smażymy na dużym ogniu przez minutę.
5. Okrągłą blaszkę o średnicy ok. 25 cm wyściełamy papierem do pieczenia.
6. Na dno blaszki wysypujemy zawartość patelni (tj. pomidory z winogronami i przyprawami).
7. Pomidory posypujemy serami.
8. Ciasto francuskie układamy na pomidorach i przycinamy nożykiem tak, by idealnie wypełniło blaszkę.
9. Tartę wstawiamy do piekarnika i pieczemy do zezłocenia ciasta fracuskiego.
10. Gotową tartę wyciągamy z pieca. Studzimy w blaszce. Delikatnie wyciągamy. Jak? Brzegi ciasta delikatnie uwalniamy nożykiem. Na blaszkę kładziemy talerz do góry nogami. Sprawnym ruchem przekręcamy blaszkę i talerz do góry nogami. Tarta jest na talerzu. Zdejmujemy z niej papier i posypujemy bazylią.
Wpis powstał we współpracy z Cisowianka - Gotujmy zdrowo.
Boska! My dodaliśmy jeszcze upieczonego buraka. Niebo w gębie! I jak szybko się ją przygotowuje. Pozdrawiamy Was gorąco! Magda, Damian i Tymek :)
OdpowiedzUsuńsuper pomysł. Dorzucimy następnym razem. Buziaki dla Was!
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń