Tiramisu zrobiło niezłą furorę, zresztą jak wiele innych potraw kuchni włoskiej. W Polsce też jest coraz bardziej znane, a w kawiarniach śmiało konkuruje z sernikiem, szarlotką czy wuzetką... Publikujemy dzisiaj przepis z opakowania serka mascarpone Piątnicy (zmniejszyliśmy tylko trochę ilość cukru), który już wielokrotnie wypróbowaliśmy. Po co przepisywać przepis z opakowania? Po pierwsze - nie każdy zagląda na spód wieczka. Po drugie - wiele osób uważa, że tiramisu się trudno robi - a to nieprawda! I po trzecie - ten przepis jest tak uproszczony, że nie wymaga nawet dodawania jajek, jak w oryginalnej włoskiej wersji. Włosi pewnie by się na to zbuntowali, ale my uznajemy że im prościej tym lepiej. Najlepiej przygotować tiramisu kilka godzin wcześniej - żeby biszkopty dobrze nasiąkły kawą z likierem, a krem zastygł na dobre w lodówce. Można ten deser przygotować w pucharkach albo w większym naczyniu (my robiliśmy w prostokątnym naczyniu żaroodpornym o powierzchni zbliżonej do kartki A4) - wtedy kroimy tiramisu jak ciasto, w kostkę. Smakuje wybornie!
Czas przygotowania: 20 minut
Czas oczekiwania: minimum 5 godzin
Składniki:
150 g biszkoptów "języczków"
250 g serka mascarpone
130 g śmietanki 30%
4 łyżki cukru pudru
150 ml kawy
1 kieliszek rumu lub amaretto
1 łyżka kakao
Na początku zaparzamy dużą filiżankę mocnej kawy (rozpuszczalnej lub z kawiarki) i odstawiamy ją do ostudzenia. Dopiero wtedy dolewamy do niej kieliszek rumu lub likieru amaretto (mogą być również inne, pokrewne aromatyczne alkohole). W naczyniu lub pucharkach układamy warstwę biszkoptów i nasączamy je połową przygotowanej wcześniej kawy z alkoholem. Bardzo dobrze schłodzoną śmietankę ubijamy na puszystą bitą śmietanę. W drugim naczyniu mieszamy (mikserem na wolnych obrotach lub ręcznie) serek mascarpone z cukrem pudrem i stopniowo dodajemy ubitą śmietankę, delikatnie mieszając aż do uzyskania jednolitej masy. Połowę tej masy wykładamy na biszkopty. Na masę kładziemy kolejną warstwę biszkoptów, nasączamy pozostałym płynem, a na sam wierzch wykładamy pozostałą kremową masę. Pora wstawić naczynie (lub pucharki) do lodówki, żeby wszystko zastygło i się schłodziło. Wierzch tiramisu należy oprószyć dokładnie kakao - najlepiej zrobić to bezpośrednio przed podaniem.
Faktycznie prosto! :-) Bardzo dobry przepis. Gdy będą nadciągać goście z pewnością wypróbuję! :-)
OdpowiedzUsuńPrzepyszny:)!
OdpowiedzUsuńPrzepyszny.Będę robić go kolejny raz:)
OdpowiedzUsuń