50 wpisów za nami! Chcąc to uczcić razem z Wami ogłaszamy ciasteczkowy konkurs.
www.sesamestreet.org |
- będą idealne do kawy,
- ich zrobienie wraz z czasem pieczenia nie będzie przekraczać godziny,
- będzie można je upiec w piekarniku gazowym starego typu (takim, który nie za bardzo piecze górę).
Przepis, który zaproponujecie nie musi być przepisem autorskim. Jeśli więc cytujecie, podajcie źródło.
W nagrodę można się spodziewać ciastek naszej produkcji i wpisu na blogu z Waszym wypiekiem.
Na przepisy czekamy od dzisiaj do niedzieli do godziny 24.
Będziemy wdzięczni za każdy wpis i każdą ciasteczkową sugestię!
Powodzenia!
W takim takim razie polecam przepis pani Agnieszki Kręglickiej usłyszany w radiu podczas wywiadu z nią. Tak, to ta sama pani A.K., restauratorka, pisuje też do pewnego dodatku pewnej gazety :)
OdpowiedzUsuńPrzepis jest banalny, nazwany został przez A.K. "ciasteczka 3-2-1", czyli bierzemy 300 g mąki, 200 g masła, 100 g cukru pudru. Zagnieść należy ciasto z tych składników, ja zagniecione wstwiam do lodówki i w miarę potrzeb urywam potrzebną mi ilość na ciastka, reszta dalej się schładza. Z ciasta formować można dowolne ciasteczka. Ja odrywam kulki wielkości orzecha włoskiego, lekko rozpłaszczam, kciukiem robię wgłębienie (nie wolno jednak przerwać ciasta na dnie), uzupełniam dowolnym (byle gęstym) dżemem i piekę na blasze wyłożonej papierem ok.15-20 minut aż będą złote. Ciasteczka są pycha, ich wykonanie razem z pieczeniem zajmuje nie więcej niż godzinę.
Przepis jest prościutki jak linijka, a ciasteczka słodkie i tak dobre, że następnego dnia nigdy nie doczekały. Szczerze polecam!
Jak dla mnie takie cechy spełniają sezamowe ciasteczka szczęścia, które piekłam już kilkukrotnie. Przepis został przeze mnie znaleziony na blogu Dorotus Moje wypieki.
OdpowiedzUsuńSEZAMOWE CIASTECZKA SZCZĘŚCIA
Składniki na ok. 30 ciastek:
2/3 szklanki sezamu, uprażonego na patelni
100 g masła
pół szklanki białego cukru
pół szklanki jasnego brązowego cukru (dałam 1/4 szklanki białego, drobnego cukru do wypieków)
1 jajko
1 opakowanie cukru waniliowego - 16 g
1¼ szklanki mąki
pół łyżeczki proszku do pieczenia
¼ łyżeczki soli
¼ łyżeczki cynamonu
Masło utrzeć z cukrami i cukrem waniliowym. Ucierając dodać jajko. W osobnym naczyniu wymieszać mąkę z proszkiem, solą i cynamonem, następnie stopniowo dodawać do ciasta, dalej ucierając. Dodać połowę uprażonego sezamu, wymieszać. Gotową masę wstawić na godzinę do lodówki. Po wyjęciu formować kulki średnicy około 3 cm (duży orzech włoski). Każdą kulkę otaczać w sezamie. Kłaść na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i lekko spłaszczać. Układać je w naprawdę dużych odstępach (zobaczycie jak ciastka mocno urosną na boki :).
Piec około 10 - 15 minut w temperaturze 190ºC, aż będą złote (nie brązowe, należy uważać by ich nie przepiec). Odczekać, aż ostygną i ściągać z blaszki.
Pozdrawiam:)
To ja dodam swój przepis na kruche ciasteczka
OdpowiedzUsuńKruche ciasteczka
3 żółtka ugotowane na twardo
3 łyzki cukru pudru
1 kostka masła lub margaryny.
Wszystko razem ucieramy i wykładamy na stolnicę. Dodajemy tyle mąki, zeby ciasto miało konsystencję pierogowego. Rozwałkowujemy część i kieliszkiem wykrawamy półksiężyce . I tak aż do końca ciasta. Blachę wykładamy papierem do pieczenia i ukladamy na niej ciasteczka. Pieczemy aż będą rumiane. Posypujemy cukrem pudrem. Ciasteczka mozna przechowywać.
http://coikiedygotuje.blox.pl/tagi_b/23173/kruche-ciasteczka.html
Pozdrawiam
tmach
Ja zaproponuję moje
OdpowiedzUsuńproste tartaletki z bitą śmietaną i owocami
1 opakowanie ciasta francuskiego
garść malin,
garść porzeczek czerwonych
garść poziomek
100 ml śmietany 30 %
przyprawa do kawy i deserów
cukier puder
listki melisy
• ciasto rozwijamy i posypujemy obficie przyprawą do kawy i deserów oraz cukrem pudrem,
• następnie zwijamy je z powrotem,
• tniemy na 2 cm kawałki i rozwałkowujemy na kształt koła,
• kółkami ciasta wylepiamy wysmarowane wcześniej masłem i posypane mąką foremki na tartaletki,
• nakłuwamy widelcem i pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni celcjusza przez 10 minut,
• śmietanę ubijamy na sztywno, owoce myjemy i pozbawiamy zielonych końcówek,
• do i deserów wystudzonych ciastek, kładziemy porcje bitej śmietany, na niej układamy po kilka owoców i listku melisy, posypujemy przyprawą do kawy
Tutaj jest przepis wraz ze zdjęciem
http://czymchatabogata.bloog.pl/id,6153947,title,proste-tartaletki-z-bita-smietana-i-owocami,index.html
Wybór trudny, ale może zaproponuję dwa ulubione przepisy. pierwszy to miodowniczki - ciasteczka z miodem i marchwią. mięciutkie, o bardzo ciekawym smaku. gotowe w pół godziny.
OdpowiedzUsuń1 szklanka cukru
2/3 kostki miękkiego masła
2 i 1/2 szklanki mąki
1/4 szklanki miodu
2 jajka
1/4 łyżeczki soli
łyżeczka cukru wanilinowego
1/2 łyżeczki cynamonu
1/2 szklanki startej marchwi
Wszystkie składniki oprócz marchewki ucieramy mikserem przez 2 minuty, do otrzymania jednolitej masy. Dodajemy marchew i mieszamy. Ciasto nakładamy łyżeczką na blachę wyłożoną papierem do pieczenia (coś nie przekonuje mnie wersja z książki - na nienatłuszczona blachę), formując kulki. Wygodniej może być formować kulki wilgotnymi dłońmi - wtedy powstaną z nich równe placuszki. Trzeba pamiętać o sporych odstępach między ciastkami! Pieczemy około 15 minut w 165 stopniach, na jasnozłoty kolor.
Przepis na nie pochodzi z książki "Ciasteczka" wyd. Astrum
A drugi, to ukochane ciasteczka budyniowe wg przepisu Dorotus z mojewypieki.blox.pl
220 g mąki pszennej
120 g miękkiego masła
100 g cukru, ew. trochę mniej
1 opakowanie budyniu waniliowego bez cukru (czasem daję śmietankowy), a zastanawiam się nad użyciem toffi i czekoladowego. :]
2 żółtka
2 łyżki mleka
Wszystkie składniki wymieszać i zagnieść ciasto. Formować ciasteczka, najlepiej rożki i piec w 180 stopniach koło 12 minut.
Koniecznie spróbować na ciepło!
I gratuluję sukcesów blogowych!
Ja proponuję śmietankowe ciasteczka z blogu Moje Wypieki. Robiłam na święta chyba 5 rodzajów ciasteczek ale te zniknęły najszybciej ze wszystkich :)
OdpowiedzUsuńCytuję (www.mojewypieki.blox.pl)
Składniki :
* 28 dag mąki pszennej
* 25 dag masła
* 5 łyżek gęstej śmietany
* 1 żółtko
* 1 białko do posmarowania, cukier kryształ do posypania
Wszystkie składniki zagnieść i rozwałkować, wykrajać niezbyt cienkie ciasteczka. Posmarować białkiem i posypać cukrem (mocno, bo w składnikach ciasteczek nie ma przecież cukru). Piec na blaszce wysmarowanej margaryną i posypanej kaszą manną około 17 - 20 minut, w temperaturze 175ºC, aż będą lekko zarumienione.
[nie wiem, jak liczycie tę godzinę na przygotowanie;) jeśli dogmatycznie, to być może trzeba będzie zdyskwalifikować ten przepis...]
OdpowiedzUsuńzdaję sobie sprawę, że ciastka kawowe do kawy to nieco banalne połączenie, ale podoba mi się alternatywny w stosunku do wykrawania i spłaszczania sposób formowania ciastek.
ŹRÓDŁO: http://przyduzymstole.blogspot.com/2009/10/kruche-ciastka-kawowe.html
Kruche ciastka kawowe
250 g masła o temp. pokojowej
150 g cukru (dałam ok. 150 ml)
3 łyżki kakao
2 łyżeczki kawy instant
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/4 łyżeczki soli, jeśli masło jest niesolone
1 jajko
ew. 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
240 g mąki (dałam 550 ml)
W misce ubijać mikserem masło, przez ok. 30 sekund. Dodać cukier, przesiane kakao, kawę (swoją przetarłam łyżeczką przez sitko), proszek do pieczenia, sól, jeśli się używa. Miksować aż powstanie jednolita masa.
Dodać jajko i ew. ekstrakt waniliowy i ubijać, aż masa znów stanie się jednolita.
Dodać 1/2-2/3 mąki i ostrożnie wmiksować w masę, dodać pozostałą mąkę i wyrobić całość drewnianą łyżką (mikserem byłoby ciężko).
Ciasto przełożyć na spory kawałek folii spożywczej i uformować w walec. Deską spłaszczyć go kilkukrotnie, obracając przy tym, tak żeby w przekroju otrzymać prostokąt. Schłodzić min. 1 godzinę. Oczywiście można też przez całą noc, albo nawet zamrozić teraz ciasto do użycia później.
Zimne ciasto odwinąć z folii i pokroić na plastry ok. 1-1,5 cm grubości. Zostawiając odstępy poukładać na nienatłuszczonych blachach, powinno zmieścić się na 2, każde ciastko nakłuć 2-3 razy widelcem, nie na wylot, tylko dla ozdoby.
Piec ok. 8-10 minut. Studzić na blaszce 5 minut, żeby stężały i cienką łopatką przełożyć na kratkę. Gdy już zupełnie ostygną, i jakimś cudem przetrwają dłużej niż 2 godziny, przechowywać w szczelnym pojemniku :)