Po tylu słodkościach, które goszczą na blogu, chcieliśmy wszystkim pokazać, że jemy i robimy coś poza ciastami, ciastkami, babeczkami i wszelkiej maści deserami.
Jest to chyba najprostszy i najlepszy sposób na marynowanie piesi z kurczaka - maślanka. Dzięki niej kurczak idealnie przyjmuje wszystkie przyprawy, a w trakcie grillowania nie robi się nieznośnie suchy, ale pozostaje wilgotny i jędrny. Musztarda francuska pasuje do niego idealnie, chociaż nie jest niezbędna. Do tego brokuły gotowane na parze i zdrowy obiad gotowy. Z podanej porcji wychodzi danie dla dwóch głodnych osób, ale ten przepis nie jest po to, by się go ściśle trzymać, ale raczej czerpać inspiracje. Używajcie maślanki, a przyprawy dosypujcie tak, jak lubicie i uważacie (takie dania eksperymentalne są często najlepsze i... trudne do powtórzenia). W naszym przepisie jest mało soli, bo M jej nie lubi, ale Wy możecie dosypać więcej.
Czas przygotowania: 10 minut
Czas oczekiwania: 12 godzin
Składniki:
1 pierś z kurczaka
1 szklanka maślanki
1/2 łyżeczki soli
pieprz
bazylia
oregano
tymianek
papryka chilli
różyczki z 1 brokuła
Kurczaka myjemy i filetujemy (z każdej połówki powinny wyjść 2 filety). Do miski w której będziemy marynować mięso wlewamy maślankę, wsypujemy przyprawy, dokładnie mieszamy, dodajemy kurczaka sprawdzając, czy cały leży w maślance. Jeśli tak, przykrywamy folią spożywczą i wstawiamy na noc do lodówki. Jeśli nie, dolewamy maślanki i dosypujemy przypraw wedle uznania.
Po 12 godzinach kurczaka wyjmujemy, grillujemy. Brokuła gotujemy na parze i serwujemy, smarując ewentualnie musztardą. Proste, smaczne i zdrowe.
Bardzo lubie takie mięska:)
OdpowiedzUsuńwiele razy słyszałam o tej maślance, która podobno nadaje kurczakowi fajnego smaku. wypróbowanie z pewnością mnie nie ominie.. ;-)
OdpowiedzUsuńkurczak z musztarda... lubię bardzo :)
OdpowiedzUsuńtakie miesko jest bardzo smaczne:) tez wykorzystuje maslanke do kurczaka i uwazam, ze jest to dobry pomysl.
OdpowiedzUsuń