Mule kojarzyły się nam zawsze z daniem dla wyższych sfer, jakąś skomplikowaną i trudną do okiełznania materią. Po prostu, kojarzyły się nam z francuskim "ąfifiąfi". Prawda jest taka, że wcale nie są jakieś szczególnie trudne w przygotowaniu, a wymagają refleksu (bo bardzo szybko się je przygotowuje) i dobrych składników. Wybornie smakują z bagietką z masłem czosnkowym. Warto pamiętać, że w Polsce świeże owoce morza dostępne są zwykle w czwartki. Dzisiaj oprócz przepisu w formie tekstowej, mamy dla Was film nakręcony w Kuchennym Atelier Piotr i Paweł.
Jak kupić dobre mule?
Po pierwsze, powąchajmy je. Świeże mule pachną morzem i słoną wodą. Podobnie jak z rybami, mule mające zbyt intensywny zapach "owoców morza" prawdopodobnie są nieświeże. Po drugie, dokładnie je obejrzyjmy. Zwróćmy uwagę na ilość naruszonych skorupek, ponieważ te trzeba będzie wyrzucić. Jeśli większość muli jest otwartych, raczej ich nie kupujmy, bo mogą być nieżywe. Otwartymi mulami delikatnie postukajmy o blat (już w domu, bo w sklepie nikt nie pozwoli nam ich w ten sposób traktować). Jeśli nie zamkną się, należy je wyrzucić. Dlatego radzimy, żeby kupować tyle te mule, które są w większości zamknięte.
Jak oczyścić mule?
Mule myjemy pod zimną, bieżącą wodą usuwając wszystkie narośla. To bardzo ważne, żeby ich nie moczyć w misce z wodą - mogą się otworzyć, a wtedy nici z ich zjedzenia.
Czas przygotowania: 15 minut
Składniki:
1 kilogram muli
250 ml białego wytrawnego wina
3 łyżki masła
1 szalotka
1 ząbek czosnku
1 pęczek natki pietruszki
sól i pieprz
masło czosnkowe:
2 ząbki czosnku
½ łyżeczki soli morskiej
100 g miękkiego masła
1 świeża bagietka
Zaczynamy od masła.
Czosnek drobno siekamy, mieszamy z miękkim masłem i solą. Bagietkę kroimy.
Czas na mule:
Szalotkę, czosnek i pietruszkę siekamy. Na patelni rozgrzewamy masło, wrzucamy szalotkę i smażmy, aż się zeszkli. Dodajemy czosnek, oprószamy ½ łyżeczki soli i 1 łyżeczką pieprzu. Dodajemy wino, pietruszkę i doprowadzamy do wrzenia. Do wrzącego wina dodajemy mule, przykrywamy i gotujemy na dużym ogniu około 5 minut. Po dwóch minutach warto mule zamieszać po to, by wszystkie się otworzyły. Jeśli po 5 minutach gotowania któraś muszla pozostanie zamknięta, należy ją wyrzucić.
Mule serwujemy ze świeżą bagietką posmarowaną masłem czosnkowym.
jak tu wykwintnie!
OdpowiedzUsuńTo musi być dobre. Sprawdzimy i przetestujemy
OdpowiedzUsuń