Myśląc o pysznej jesiennej przekąsce, przyszła mi na myśl cudowna bruschetta z konfiturą z czerwonej cebuli i koziego sera. Długo duszona czerwona cebula jest na naszej liście "słoiczków", których zawartość jemy praktycznie od razu. Słodka, aż karmelowa, głęboko zapadająca w kubki smakowe, idealnie podkreśla delikatny i nieco kwaskowaty smak koziego sera. Konfitura z cebuli to naprawdę rewelacja i nie ma nic wspólnego z syropem z cebuli. Cebulę trzeba dusić dość długo, na bardzo małym ogniu po to, by skarmelizował się zawarty w niej cukier. Dlatego smakuje tak wspaniale.
Tarta z cebulą to szybka wersja konfitury. Cebuli nie trzeba długo dusić - wystarczy położyć ją w karmelu z brązowego cukru, przykryć kruchym ciastem i wstawić do piekarnika. Jej smak świetnie podkreśla rozmaryn i młotkowany pieprz. Uwielbiam, kiedy małe kawałki pieprzu raz po raz pękają po zębami. Tarta pysznie smakuje na ciepło i na zimno. Koniecznie trzeba wykonywać ją w wersji "tatin", czyli odwracanej. Dzięki temu w trakcie pieczenia cebula mięknie i nabiera karmelowego smaku. Pieczona w sposób klasyczny po prostu by wysychała... Tarta pięknie wygląda, więc można ją spokojnie podać ważnym gościom.
Wpis powstał we współpracy z Cisowianka - Gotujmy Zdrowo - Mniej Soli.
Czas przygotowania: 15 minut
Czas pieczenia: 20-25 minut
Składniki:
cebula
5 małych czerwonych cebul
20 g masła
2 łyżki cukru muscovado
1 łyżeczka rozmarynu
1/2 łyżeczki pieprzu młotkowanego
100 g sera koziego
ciasto
2 szklanki mąki orkiszowej pełnoziarnistej (można użyć pszennej)
180 g zimnego masła
1 jajko
1. Zaczynamy od przygotowania ciasta. Masło drobno siekamy, wrzucamy do miski. Dodajemy mąkę, jajko i wodę. Wyrabiamy najszybciej jak się da, aż powstanie jednolita masa.
2. Masę kładziemy na papier do pieczenia i wałkujemy na okrąg o średnicy 26 cm. Ciasto (ma zostać na papierze) wstawiamy do lodówki.
3 . Piekarnik nagrzewamy do temperatury 180 stopni Celsjusza.
4. Cebulę obieramy i kroimy w ósemki.
5. Przygotowujemy patelnię o średnicy 24 cm, którą można wstawiać do pieca. Jeśli nie mamy takiej, formę do tarty/tortownicę o średnicy 24 cm wykładamy papierem do pieczenia.
6. Na patelni rozgrzewamy masło, dodajemy cukier i ciągle mieszając smażymy na małym ogniu przez 1 minutę.
7. Do karmelu dodajemy pieprz i rozmaryn. Mieszamy.
8. Jeśli możemy patelnię wkładać do pieca, wtedy układamy w niej ósemki cebuli. Jeśli korzystamy z blaszki, to karmel wylewamy na dno blaszki i szybko układamy na nim cebulę.
9. Z lodówki wyciągamy kruche ciasto. Układamy je na cebuli tak, by brzegi "wcisnąć" do środka.
10. Tartę wstawiamy do pieca i zapiekamy do zrumienienia ciasta (ok. 20-25 minut).
11. Tartę wyciągamy z pieca i studzimy przez 15 minut.
12. Na patelnię/blaszkę kładziemy talerz tak, by górna część talerza dotykała ciasta. Zdecydowanym ruchem przewracamy blaszkę/patelnię do góry nogami. Tarta powinna zostać na talerzu.
13. Przed podaniem tartę posypujemy pokrojonym w kostkę kozim serem.
Uwielbiam kozi ser, ostatnio mogłabym go jeść kilogramami, dodaję go niemal wszędzie. Fajny przepis, kiedy będę miała większą ilość czasu to na pewno z niego skorzystam!
OdpowiedzUsuńWygląda cudownie :) Uwielbiam smak takiej karmelizowanej cebuli :)
OdpowiedzUsuń