wtorek, 6 sierpnia 2013

Brzoskwinia w sosie z nalewką pigwową

Brzoskwinie na drzewie naszego kuzyna już dojrzały, więc postanowiliśmy zrobić z nich bardzo szybki i prosty deser. Jego magia tkwi w połączeniu słodyczy dojrzałych owoców i aromatycznej cierpkości nalewki z pigwy. Jeśli nie dysponujecie pigwówką, spróbujcie brzoskwiń z wiśniówką lub aroniówką. Świetnie smakują z lodami lub delikatnie słodzoną ricottą.



Czas przygotowania: 10 minut

Składniki:
1 brzoskwinia
1 łyżeczka masła
2 łyżki nalewki pigwowej
kilka listków świeżej mięty

Brzoskwinię myjemy, przekrawamy na pół. Każdą połówkę od strony pestki nacinamy wzdłuż. Na patelnię wrzucamy masło, dolewamy nalewkę, podgrzewamy aż się rozpuszczą i zmieszają. Kładziemy brzoskwinie skórką do dołu i na wolnym ogniu podsmażamy, aż spód zmięknie (czas zależy od dojrzałości owocu). Przewracamy, podgrzewamy jeszcze 30 sekund, zdejmujemy na talerze. Obsypujemy posiekanymi listkami mięty.

5 komentarzy:

  1. ale pyszności - zjadłabym takie procentowe brzoskwinki ;-D

    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. I znów nektarynka na fotografii , a w przepisie brzoskwinia.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zdecydowanie była to brzoskwinia. Proszę podmażyć brzoskwinię na maśle i zobaczyć jak się zachowuje skórka. Pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Anonimowy5/14/2015

    Spróbowałem i powiem że wolę definitywnie samą nalewkę pigwową :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiemy zupełnie :) ale jednak nalewka pełni troszeczkę inną funkcję niż taka niewinna brzoskwinia!

      Usuń

Dziękujemy za odwiedziny!
M+A