Co robicie, kiedy macie ochotę na ciastka? My zazwyczaj od razu sprawdzamy, czy mamy w lodówce masło. Potem oglądamy zawartość szafek w poszukiwaniu dodatków - płatków owsianych, bakalii, wiórków kokosowych. Ostatnio wypróbowaliśmy ciastka z dwoma rodzajami sezamu: czarnym i białym. Czemu nie - pomyśleliśmy - i zaczęliśmy produkcję ciastek. Do maślanej masy dodaliśmy też odrobinę ekstraktu rumowego (takiego naturalnego, esencji smaku ciemnego rumu, a nie olejku rumowego, który ma petrochemiczny posmak). Ciastka są chrupiące i maślane. Mistrzem drugiego planu jest sezam, bo jego charakterystyczny smak czujemy dopiero przegryzając ziarenka zatopione w ciastkach.
Czas przygotowania: 20 minut
Czas pieczenia: 12-15 minut
Składniki:
200 g miękkiego masła
3/4 szklanki cukru
2 jajka w temperaturze pokojowej
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 1/4 szklanki mąki
1/2 łyżeczki ekstraktu rumowego
2 łyżeczki ziaren białego sezamu
2 łyżeczki ziaren czarnego sezamu
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni Celsjusza. Blaszkę wyściełamy papierem do pieczenia.
Mikserem na średnich obrotach ubijamy masło z cukrem, aż powstanie jasna i puszysta masa - około 5 minut. Dodajemy jajka, ubijamy do uzyskania jednolitej masy. Dosypujemy mąkę, proszek do pieczenia, ekstrakt rumowy i ziarna sezamu. Miksujemy hakami lub mieszamy ręką do uzyskania jednolitej masy. Powstałą masę nabieramy łyżeczką do herbaty, formujemy w kulkę i delikatnie spłaszczamy. Układamy na blaszce pozostawiając odstępy między ciasteczkami, ponieważ rosną. Pieczemy około 12-15 minut (do zezłocenia). Z podanych składników otrzymamy około 50 ciasteczek.
Fajny pomysł na ciasteczka :)
OdpowiedzUsuń