To zdecydowanie najlepsze tagine z kurczaka, jakie robiliśmy. Jest niespotykaną grą smaków i aromatów. Słodkie morele, słone oliwki, kwaśne cytryny, ich gorzkie skórki, chrupiące migdały, delikatne, soczyste mięso kurczaka - na talerzu znajdziecie wszystko w idealnych proporcjach. Zachwycaliśmy się tym daniem bez końca. Nie tylko my, zresztą.
Nie przerażajcie się długą listą składników i opisem - to naprawdę jest proste danie i większość "gotowania" robi się sama. Trzeba trochę posiekać - ale czym byłoby gotowanie, gdyby polegało tylko na wlaniu zawartości słoika do garnka? Nie dałoby Wam nawet odrobiny satysfakcji.
Przepis znaleźliśmy w styczniowym Food Network Magazine. Zakochaliśmy się w nim od razu. Ale dopiero po zjedzeniu pierwszego kęsa dotarło do nas, że teraz może to być nasze danie popisowe.
P.S. Nigdy nie byliśmy w Maroko i teraz wiemy dlaczego musimy tam pojechać...
Składniki:
8 podudzi z kurczaka lub 6 ćwiartek
1 cytryna
4 łyżeczki soli morskiej
3 łyżki oliwy z oliwek
2 łyżki masła
1 mała cebula
2 ząbki czosnku
2 szklanki wody
1 1/2 szklanki zielonych oliwek bez pestek
przyprawy
1/2 szklanki posiekanej natki pietruszki
1 łyżeczka imbiru
1 łyżeczka ziaren kolendry
1 łyżeczka ziaren czarnego pieprzu
1 łyżeczka słodkiej papryki
1/2 łyżeczki pieprzu cayenne
1/2 łyżeczki kuminu
1/2 łyżeczki cynamonu
1/4 łyżeczki nitek szafranu
syrop morelowy:
12 suszonych moreli
2 łyżki miodu
1 szklanka wody
prażone migdały:
1/2 szklanki migdałów bez skórki
1 łyżka oliwy z oliwek
Mięso kurczaka myjemy, dokładnie osuszamy ręcznikiem papierowym, oprószamy solą, kładziemy na talerzu i wstawiamy do lodówki nie przykrywając.
Cytrynę porządnie myjemy (czasem warto sparzyć), kroimy w bardzo cienkie plasterki (ze skórką), rozkładamy na talerzu, obsypujemy 2 łyżeczkami soli, odwracamy i oprószamy pozostałą solą. Plasterki cytryn układamy w stos, odstawiamy na min. 20 minut.
Na patelni rozgrzewamy 1 łyżkę oliwy z oliwek, wrzucamy migdały i prażymy, aż nabiorą złotego koloru - około 2 minut. Zdejmujemy z patelni i kładziemy na talerzu wyłożonym ręcznikiem papierowym.
Morele kroimy w poprzek na pół. Do garnuszka wlewamy 1 szklankę wody, dodajemy morele, 2 łyżki miodu, przykrywamy, doprowadzamy do wrzenia, gotujemy na małym ogniu pod przykryciem przez 2 minuty, odkrywamy i gotujemy na małym ogniu, aż syrop zredukuje się do 4 łyżek. Ściągamy z ognia.
Cytryny zamarynowane w soli drobno siekamy, a sok zachowujemy. Wszystkie przyprawy ucieramy w moździeżu lub mielimy w młynku do kawy.
Cebulę i czosnek obieramy i drobno siekamy. Na patelni rozgrzewamy 3 łyżki oliwy z oliwek i smażymy kurczaka, aż nabierze złotego koloru. Zdejmujemy z patelni, a na miejsce kurczaka wrzucamy masło, dodajemy cebulę i podsmażamy do miękkości na małym ogniu - około 5 minut, dodajemy mieszankę przypraw i posiekany czosnek, smażymy mieszając ok. 30 sekund. Na patelnię z powrotem kładziemy kurczaka, dodajemy 2 szklanki wody, posiekane cytryny i sok, zmniejszamy ogień i dusimy pod przykryciem ok. 30 minut. Dodajemy oliwki i dusimy jeszcze 10-15 minut, aż kurczak zmięknie. Na talerzach układamy kurczaka, podajemy z morelami z syropem i prażonymi migdałami. Tagine najlepiej smakuje w towarzystwie kus-kusu (jego przygotowanie zajmie kilka minut, zgodnie z instrukcją na opakowaniu).
Wygląda super, a lista składników wydaje się imponująca!
OdpowiedzUsuńprzepis bardzo dobry, można dodać jeszcze daktyle i figi
OdpowiedzUsuńświetny pomysł!
UsuńZrobiłem dokładnie zgodnie z przepisem. Pyszne! Też stwierdziłem, że to może być ciekawe danie, by zaskoczyć gości.
OdpowiedzUsuńkorzystałam z tego przepisu, danie jest przepyszne! Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuń