Kiedy pierwszy raz spróbowaliśmy sera bursztyn, pomyśleliśmy że to musi być jakiś produkt z importu. Smakował tak zacnie - był kremowy i wyrazisty, delikatnie rozpływał się na języku chociaż miał zwartą strukturę. Wszystko przez to, że zwykle kupowaliśmy ser morski, ser gouda, ser "jakiśtam" i one wszystkie smakowały prawie tak samo. I prawie nie robiło tu naprawdę wielkiej różnicy. Jak chcieliśmy kupić dobry ser, to kupowaliśmy jakieś polskie sery zagrodowe. Albo francuskie.
Na szczęście, bursztyn jest już dostępny we wszystkich marketach i naprawdę jest warty swojej ceny. (Jak ostatnio sięgaliśmy po niego w sklepie, dobrotliwa starsza pani zasugerowała, że sery paczkowane są na pewno równie dobre, a dwa razy tańsze. Nie są nawet w tej samej lidze.) Świetny na kanapki, do zapiekanek, sosów i makaronów. Dojrzewa przez 6 miesięcy i w tym czasie nabiera intensywnego smaku, który zostaje na kubkach smakowych i w pamięci.
Dlatego z wielką lubością ścieramy ten ser na tarce i dodajemy do makaronu razem z kaparami po to, by mieć pyszny obiad w 10 minut. Sekretem tego dania są delikatnie chrupiące kapary. Zwykle kapary po prostu wrzucaliśmy do makaronu tuż przed podaniem, ale tym razem zupełnie przez przypadek zamiast do makaronu wrzuciliśmy je na patelnię. Ten nieplanowany wypadek przy pracy okazał się rewelacyjny - chrupiące kapary mają zwartą strukturę, chrupiącą skorupkę i nie rozłażą się, a do tego wydają się ostrzejsze niż zwykle.
Jeśli chcecie mieć gotowe danie w 10 minut musicie przygotować garnek, patelnię i nożyczki (szybciej się tnie boczek nożyczkami niż nożem - taki mały patent na oszczędność czasu).
Wpis powstał we współpracy z Cisowianka - Gotujmy Zdrowo - Mniej Soli.
Czas przygotowania: 10 minut
Liczba porcji: 2
Składniki:
200 g spaghetti
2 łyżki kaparów
2 łyżki oliwy z oliwek lub oleju
6 plastrów wędzonego boczku
4 łyżki tartego sera bursztyn
1. Wstawiamy wodę na makaron i jej nie solimy (kapary i boczek są wystarczająco słone).
2. Boczek kroimy lub tniemy w cienkie paski.
3. Na patelnię wlewamy olej, wrzucamy kapary i smażymy 4 minuty.
4. Do zagotowanej wody wrzucamy makaron i gotujemy zgodnie z czasem podanym na opakowaniu.
5. Do kaparów dodajemy boczek i smażymy mieszając co jakiś czas kolejne 5 minut.
6. Spaghetti odcedzamy, wkładamy do garnka. Dodajemy zawartość patelni, dokładnie mieszamy.
7. Makaron układamy na talerzach i posypujemy serem.
8. Smacznego!
Wygląda smakowicie.. :)
OdpowiedzUsuń