czwartek, 1 lipca 2010

Ciasteczka bananowe

Jest to kolejny przepis z wykorzystaniem nazbyt dojrzałych bananów. Ciastka są miękkie, wilgotne, mięsiste i bananowe. Jako dodatki można wykorzystać orzechy włoskie (my właśnie tak zrobiliśmy), pekany albo posiekaną gorzką czekoladę. Można też wsypać wszystkiego po trochę, oby zachować proporcje. Przepis jest wariacją na temat ciasteczek opublikowanych na blogu Vanilla Garlic.
Z podanych składników wychodzi około 25 ciasteczek średniej wielkości.


Czas przygotowania: 30 minut
Czas pieczenia: 10-15 minut

Składniki:
2 dojrzałe banany
1 łyżeczka sody 
1 1/2 szklanki mąki pszennej
1/2 szklanki mąki żytniej
szczypta soli
1/2 łyżeczki cynamonu
1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej
1/2 łyżeczki przyprawy do piernika
1/2 kostki masła
1/3 szklanki cukru białego
1/3 szklanki cukru brązowego
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
1 jajko

Piekarnik nagrzewamy do temperatury 180 stopni. Blaszkę wykładamy papierem do pieczenia. Banany rozgniatamy widelcem na miazgę i mieszamy z sodą. Odstawiamy na dwie minuty. W tym czasie masło i oba rodzaje cukru mieszamy mikserem do momentu otrzymania lekkiej masy. Dodajemy jajko, ekstrakt waniliowy i miksujemy. W oddzielnej miseczce mieszamy oba rodzaje mąki, przyprawy i sól. Łączymy wszystkie składniki. Otrzymamy całkiem  rzadką, lepką masę. Łyżeczką do herbaty nakładamy na blaszkę ciasto (nie formujemy ciastek - same się uformują podczas pieczenia). Na jednej blaszce mieści się około 12 sztuk - pamiętajmy o zostawieniu im miejsca do wyrośnięcia. Ciasteczka pieczemy 11-15 minut (do momentu, kiedy będą złocisto-brązowe). Wyjmujemy z piekarnika, studzimy na kratce i serwujemy. 
Smacznego!

4 komentarze:

  1. yummi! :))) na święta robiłam muffinki z bananami i czekoladą i też są pycha :)

    OdpowiedzUsuń
  2. zrobilam :)) wyszly super :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiktoria! to swietnie :)) smacznego!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. no to i z tym przepisem się zmierzyłam. wprawdzie zamiast mąki żytniej były otręby, trzy banany bo szkoda było jednego czarnulca zostawiać, no i nie było gałki bo nie lubię. Generalnie wyszły pyszne choć miałam nadzieje że będę bardziej mokre ... nie wiem jakby to zrobić żeby takie były :) W
    Kolejny raz dziękuje za inspirację :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za odwiedziny!
M+A