Ochłodziło się i wreszcie można z czystym sumieniem zjeść ciepłą zupę na obiad. Tym razem proponujemy krem marchwiowy - ze względu na składniki należy chyba do najprostszych i do najtańszych w przygotowaniu zup. Jest w niej coś z tradycyjnej polskiej marchwianki, ale kolendra i curry nadają nieco bardziej egzotycznego posmaku.
Czas przygotowania: 10 minut
Czas gotowania: ok. 45 minut
Składniki:
1 kg marchwi
1 średniej wielkości ziemniak
1/2 łyżeczki curry
1 łyżeczka kolendry
sól
pieprz
Skrobiemy i myjemy marchewki, każdą kroimy na kilka kawałków i wrzucamy do garnka. Do garnka powinien też trafić obrany i pokrojony ziemniak (jak się rozgotuje to pomoże zagęścić zupę). Zalewamy wszystko wodą - tak aby przykryła składniki i gotujemy na wolnym ogniu pod przykryciem aż do momentu w którym marchew będzie miękka. Być może w trakcie gotowania trzeba będzie dolać trochę wody. Po ugotowaniu czas na zblendowanie wszystkich składników. Jeśli krem wyjdzie za gęsty - trzeba dolać jeszcze więcej wody. Na końcu pora na przyprawy: na pewno krem trzeba posolić, dodać pieprz, curry i zmiażdżoną w moździerzu kolendrę (gdy nie ma moździerza - można ją dodać do zupy przed zblendowaniem). I to wszystko. Zupy kremy można podawać z grzankami, sucharkami, groszkiem ptysiowym. Polecamy też chrupiące kulki a la groszek ptysiowy, które można kupić w Lidlu. Smacznego!
bardzo lubię takie kremowe zupy :)
OdpowiedzUsuńIdealna zupa na dzisiejszy zimny i deszczowy dzień :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
piękny ma kolor
OdpowiedzUsuńtaki pasujący do lata
tego deszczowego też