wtorek, 29 czerwca 2010

Ciastka czekoladowe z chili

Ciastka są prezentem imieninowym mojemu Bratu (mojemu Szwagrowi) - miłośnikowi wszystkiego, co ostre. Wszystkiego najlepszego, Braciszku/Szwagrze :)
Uwagi do ciastek. Jeśli po krojeniu papryczek poczujecie pieczenie, nie przepłukujcie rąk wodą! Woda tylko pogorszy sprawę. Zamiast tego namoczcie kawałek ręcznika/ścierki w mleku, przetrzyjcie sobie nią ręce i dopiero wtedy moczcie je w wodzie. Mleko neutralizuje kapsaicynę. Ciastka mają intensywnie czekoladowy smak - ale nie dajcie mu się zwieść. Po ostatnim kęsie poczujecie przyjemne pieczenie.
Dla spostrzegawczych i stałych czytelników bloga: to zmodyfikowana wersja niedawno opublikowanego przepisu na chocolate chunk cookies.


Czas przygotowania: 15 minut
Czas pieczenia: około 10-15 minut na blaszkę

Składniki:
1 1/2 szklanki mąki pszennej
1/2 szklanki kakao
1/4 łyżeczki soli
1 1/4 łyżeczki sody
1 łyżeczka pieprzu cayenne
170 g masła o temperaturze pokojowej
1/2 szklanki białego cukru+1/4 szklanki do syropu
1/2 szklanki jasnego cukru brązowego
1 jajko
1 żółtko
2 tabliczki gorzkiej czekolady
3 małe papryczki chili 
1/4 szklanka wody

Piekarnik nagrzewamy do temperatury 180 stopni. 
Papryczki cayenne siekamy na małe kawałeczki. W rondelku zagotowujemy 1/4 szklanki wody z 1/4 szklanki cukru. Do powstałego syropu dodajemy posiekane papryczki chili i gotujemy 2-3 minuty. Odsączamy.
Czekoladę siekamy na spore kawałki (jedną kostkę dzielimy na 4 części). Mąkę, kakao, sól, sodę i pieprz cayenne mieszamy. W oddzielnej misce miksujemy masło z cukrem (białym i brązowym). Do masy maślano-cukrowej dodajemy jajko i żółtko i mieszamy do uzyskania jednolitej masy. W tym miejscu przydałoby się zmienić końcówki miksera na haki albo zaprząc do pracy własne ręce. Do masy dodajemy sypkie składniki i mieszamy, wsypujemy kawałki czekolady i delikatnie mieszamy uważając, żeby czekolada nie rozpuściła się pod wpływem ciepła rąk. Na końcu dodajemy odsączone chili. Blaszkę wykładamy papierem do pieczenia. Z ciasta formujemy kulkę wielkości orzecha włoskiego, spłaszczamy i powstałe ciastko kładziemy na blaszkę. Uwaga! Ciastka rosną w pieczeniu - i lepiej żeby miały na to miejsce. Ciastka wstawiamy do piekarnika i pieczemy 10-15 minut do momentu w którym będą zapieczone - docelowo mają mieć chrupiące brzegi i mięsisty środek. Wyjmujemy blaszkę z piekarnika, dajemy ciastkom ostygnąć i przekładamy na talerz. Czekolada zastyga najwolniej!

3 komentarze:

  1. bardzo fajny przepis :), czekolada i chili, jeszcze nie jadlam takiego polaczenia...

    OdpowiedzUsuń
  2. Ile ciastek wychodzi z tej ilości składników?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zależy od ich wielkości. Nam wyszło 30 ciasteczek o średnicy ok. 4 cm.

      Usuń

Dziękujemy za odwiedziny!
M+A