środa, 8 października 2014

Pierogi z kaszą jaglaną, twarogiem i prażonymi jabłkami [video]

Pierogi to jedno z naszych ulubionych polskich dań. Mimo, że ich przygotowanie wymaga trochę pracy, cierpliwości i sporo siły w rękach, to ich smak i piękna falbanka wynagradzają wszystko. Przyznamy się, że zwykle mamy w zamrażarce jakiś zapas domowych pierogów. Jak już je robimy, to od razu podwójną porcję. Wiadomo przecież, że kiedy dopadnie Cię głód, a lodówka zionie niewymowną pustką, zamrażarka i jej wypełnione pierogami (i drożdżówkami) szuflady mogą uratować życie. Chociaż, takie świeże pierogi, ugotowane zaraz po ulepieniu są najlepsze na świecie. Dzisiaj pierogi z kaszą jaglaną, twarogiem i prażonymi jabłkami. Idealnie jesienny farsz pachnący kardamonem i cynamonem wspaniale wpisuje się w akcję #jedzjablka. Z podanego przepisu wyjdzie około 30 pierogów. Pod warunkiem, że ciasto będzie cienko wywałkowane.


Na filmie możecie zobaczyć jaką piękną robię falbankę. Równiutką i symetryczną. Jestem zwolenniczką lepienia pierogów "w falbankę" i inne rodzaje lepienia uważam za dużo gorsze i niewarte uwagi. Wiem, że dyskryminuje tym samym większość pierogowych mistrzów, ale cóż - trudno. Falbankę znam od dziecka, a te wszystkie "szczypanki", metody "na widelec" czy zwykłe "gniotki" są dla mnie jakieś takie nieswoje... Jakbyście się chcieli nauczyć robić ładną falbankę to pamiętajcie - sklejamy, ciągniemy do siebie i zawijamy od spodu. Po trzydziestym pierogu zacznie Wam wychodzić!

Czas przygotowania: 60 minut

Składniki:
400 g mąki pszennej
1 szklanka letniej wody
250 g twarogu tłustego
200 g ugotowanej kaszy jaglanej
1 łyżeczka cynamonu
1 łyżeczka mielonego kardamonu
100 g cukru pudru

Jabłka obieramy, pozbywamy się gniazd nasiennych i kroimy w kostkę. Do garnka wlewamy wodę, wkładamy jabłka, przyprawy i cukier. Gotujemy pod przykryciem do miękkości - około 15 minut. Miękkie jabłka możemy zmiksować na jednolitą masę.
Na blacie usypujemy kopczyk z mąki, powoli wlewamy letnią wodę i zagniatamy ciasto. Zajmie to około 10 minut. Ciasto możemy zagniatać też w mikserze planetarnym używając do tego haka. Ciasto powinno być elastyczne, miękkie i nie kleić się do rąk. Gotowe ciasto wkładamy w folię spożywczą i dajemy mu odpocząć 10 minut.
Twaróg mieszamy z cynamonem, kardamonem i cukrem pudrem tak, by powstała jednolita masa. Dodajemy kaszę jaglaną i mieszamy do połączenia składników.
Ciasto wałkujemy na cienki placek, wykrawamy szklanką kółka. Na środek każdego kółka kładziemy kopiastą łyżkę farszu – tyle, by dało się zlepić ciasto. Gotowe pierogi odkładamy na blat delikatnie oprószony mąką i przykrywamy ściereczką. Do garnka wlewamy wodę i doprowadzamy do wrzenia. Pierogi wrzucamy do gotującej się wody tak, by swobodnie pływały. Gotujemy, aż ciasto będzie miękkie. Warto po 2 minutach wyciągnąć jednego pierożka i spróbować czy już jest ugotowany.
Ugotowane pierogi serwujemy z prażonymi jabłkami.

4 komentarze:

  1. Witam, mam pytanie odnośnie proporcji. Domyślam się, że trudno określić dokładnie ile wody potrzeba do danej ilości mąki, ale w dwóch Waszych przepisach jest ogromna różnica - 400 g mąki i 1 szklanka wody, a w drugim 300 g mąki i 2 szklanki wody. Moglibyście to skomentować?
    Mimo sporego doświadczenia w kuchni, pierogi są dla mnie póki co "czarną magią", planuję w najbliższym czasie swoje pierwsze podejście i przeglądam przepis za przepisem... Jakoś bardziej przemawiają do mnie te bez jajek, bo kiedyś obiło mi się o uszy, że babcia tak robiła :) i tu drugie pytanie, bo różne źródła podają różne informacje... woda ma być zimna, letnia, ciepła, gorąca czy wrząca (i dlaczego)??? Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kinga,
      już piszę :) z pierogami i wodą jest pewien problem. problem temperatury. Ja nie zaparzam mąki na pierogi wrzątkiem, bo potem trudno wyrobić takie ciasto. Najlepiej jest zagotować wodę. odstawić ją do ostygnięcia. Jak już będziesz mogła wsadzić tam palec i ni ebędzie parzył, zacznij dolewać wodę do mąki. Jakiej? najlepiej sprawdza się mąka pierogowa (np młyny gdańskie czy lubella) ale możesz użyć pszennej czy orkiszowej. Lejesz wodę i wyrabiasz ciasto. Jeśli czujesz, że jest suche, formujesz w palach placek, a on się kruszy albo rozrywa, dodajesz wody. Jest też taki moment wyrabiania, kiedy ciasto wydaje się gotowe, ale między palcami czuć takie "guzki". To znak, że trzeba dolać trochę wody, nie przejmować się błotem, które na początku powstanie i wyrabiać dalej. Po 5 minutach ciasto powinno być miękkie i sprężyste. zawiń je wtedy w folię spożywczą i odstaw na 5 minut. Potem zacznij wałkować.
      myślę, że różnice w wadze mąki i wody wynikały właśnie z rodzaju użytej mąki. W przyszłym tygodniu będę miała gotową kuchnie po remoncie, zrobię więc ciasto piergowe i zrobię filmik pokazując konsystencję. Może to jakoś pomoże:)

      Usuń
    2. Dziękuję bardzo za wyczerpującą odpowiedź! Mam nadzieję, że moje pierwsza próba z pierogami będzie udana.. Czekam na filmik i pozdrawiam :)

      Usuń
  2. dzięki za pomysł z filmikiem instruktarzowym! to bardzo ułatwia :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za odwiedziny!
M+A